Ad sense

sobota

domowe słodycze - bezglutenowe zdrowe batoniki z płatków kukurydzianych

Sklepowe batoniki musli mają w składzie dużo cukru, syropów glukozowo-fruktozowych i innych substytutów cukru. Rada jest na to jedna - domowe batoniki! Świetnie sprawdzą się jako II śniadanie, podwieczorek czy deser po obiedzie. Idealne dla dzieci i dorosłych.



Składniki:
  • 3/4 szklanki słonecznika
  • 2 łyżki masła
  • 4 łyżki miodu
  • 1 łyżka cukru waniliowego lub trzcinowego
  • 4 łyżki wiórków kokosowych
  •  garść suszonej żurawiny
  • 1 i 1/2 szklanki płatków kukurydzianych (ja dałam pełnoziarniste bezglutenowe)
  • 1 tabliczka gorzkiej czekolady


Przygotowanie:
Na rozgrzaną, suchą patelnię wsypujemy ziarno słonecznika. Chwilę prażymy na małym ogniu, aż zacznie ładnie pachnieć i się rumienić, ale nie za długo, bo łatwo może się przypalić. Następnie dodajemy masło, miód i cukier, mieszamy i podgrzewamy całość, aż wszystko ładnie się roztopi, a składniki połączą. Wtedy dodajemy pozostałe składniki - wiórki kokosowe oraz żurawinę. Dokładnie mieszamy, aż składniki oblepią się miodem i na koniec wsypujemy płatki kukurydziane Mieszamy. Masę przekładamy na płaski talerz, półmisek lub foremkę - ja dałam na spód tortownicy wyłożonej folią aluminiową ale najlepiej przełożyć do silikonowej foremki np. na tartę - później łatwiej wyciągnąć zastygnięty batonik.
Masę trzeba mocno i dokładnie docisnąć do spodu zlepiając składniki ze sobą. Zostawiamy do wystygnięcia - najlepiej w lodówce.

Po zastygnięciu batoniki są gotowe do jedzenia lecz można je oblać gorzką czekoladą tak jak ja to zrobiłam. W kąpieli wodnej rozpuszczamy tabliczkę gorzkiej czekolady najlepiej 70%. i rozpuszczoną czekoladę rozsmarowujemy równo po całej powierzchni przyszłych batoników i całość zostawiam do całkowitego ostygnięcia i zastygnięcia. Gdy batonik zastygnie kroimy go na mniejsze kawałki. Smacznego!

1 komentarz:

  1. Ale super przepis! :)
    Zapraszam na nowy post. :) https://jaglusia.wordpress.com/2016/08/20/jaglanka-na-wodzie-kokosowej-z-daktylami-jezynami-i-siemieniem-lnianym/

    OdpowiedzUsuń