Pyszny, niezbyt słodki świąteczny piernik, choć ja chętnie piekę go również w ciągu roku. Zwarty, dość ciężki jak na dobry piernik przystało, Nikt nie uwierzy, że jest marchewkowy :). Spokojnie można go upiec na dzień przed wigilią, nie musi leżakować. Jeśli ktoś ma ochotę można go przełożyć powidłami śliwkowymi lub ulubionymi masami (np. orzechową, marcepanową, z suszonej śliwki). Polukrować lub polać czekoladą.
Składniki:
- 3 szklanki mąki (ja mieszam owsianą i pszenną pełnoziarnistą ale można użyć zwykłej pszennej wtedy będzie bardziej puszysty)
- 400g startej marchewki
- 2 jajka
- 50g masła
- 2/3 szklanki brązowego cukru
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka kakao
- 1,5 łyżki przyprawy do piernika
- 50 g startej gorzkiej czekolady
Przygotowanie:
Marchew ścieramy na tarce o drobnych oczkach, jeśli jest za dużo soku trzeba lekko odcisnąć. Rozpuszczamy masło - ma być płynne, ale nie gorące. Jajka ubijamy z cukrem a następnie wlewamy masło i mieszamy do połączenia składników. Do ubitych jajek wsypujemy mąkę, sodę, proszek i kakao i drobno utartą czekoladę i mieszamy. Na koniec dodajemy marchew i wyrabiamy ciasto. Będzie dość gęste i kleiste.Przekładamy do foremki i pieczemy godzinę w 180 st. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz